Z Ostrzyc biegną trzy trasy Nordic Walking, wszystkie zaczynają się przy przystani Stolem: trasa czerwona (trudna) - 15,1 km; trasa zielona (średnia) - 8,4 km; trasa żółta (łatwa) - 6,8 km.
Trasa czerwona trudna - 15,1 km
Ostrzyce – Ramleje – Goręczyno – Rąty – Kolańska Huta – Ostrzyce
Z przystani idziemy Drogą Kaszubską do centrum Ostrzyc, skręcamy w ul. Kasztelańską, a następnie ul. Ramlejską i podchodzimy na Wysoczyznę Jastrzębią. Obserwujemy rozrzucone zabudowania wsi Ramleje z dużą ilością oczek wodnych i panoramę Wzgórz Szymbarskich. W centrum Ramlejów skręcamy w prawo, przekraczamy niewielką rynnę, którą płynie potok uchodzący do jeziora Trzebno. Ul. Topolową dochodzimy do Goręczyna z zabytkowym kościołem barokowym. Przechodzimy przez całą wieś w kierunku Rątów, pokonując niewielkie wzniesienie. W Rątach spotykamy trasę zieloną i razem z nią idziemy skrajem lasu porastającego Wzniesienie Kolańskiej Huty, obserwując piękne widoki na Rynnę Rącką i Wieżycką oraz szczyt Wieżycy (329 m). Następnie zagłębiamy się w las, podchodząc na powierzchnię wysoczyzny. Na śródleśnej polanie, w miejscu dawnej XVII-wiecznej huty szkła stoją obecnie zabudowania leśnictwa Kolańska Huta. Teraz schodzimy w dół i pokonujemy Rynnę Ostrzycko-Rącką. Ul. Bukową dochodzimy do hotelu U Stolema, gdzie w lewo i kończymy trasę przy przystani.
Trasa zielona średnia - 8,4 km
Ostrzyce – Koszowatka – Rąty – Kolańska Huta – Ostrzyce
Z przystani idziemy ul. Na Koszowatkę, podchodząc na zbocze Trzebińskiej Góry. W przysiółku Koszowatka mijamy fermę łosi i skręcamy w prawo, do Rątów, schodząc na dno Rynny Ostrzycko-Rąckiej. W Rątach spotykamy trasę czerwoną i razem z nią idziemy do końca.
Trasa żółta łatwa - 6,8 km
Ostrzyce – Koszowatka – Ostrzyce
Z przystani idziemy Drogą Kaszubską, po czym skręcamy w stronę pensjonatu Żabi Dwór. Idziemy skrajem Rynny Ostrzycko-Goręczyńskiej, na asfalcie skręcamy w prawo, ul. Zieloną podchodzimy lekko w górę do Koszowatki, gdzie spotykamy trasę zieloną. Idziemy następnie ul. Na Koszowatkę, zboczem Trzebińskiej Góry, po czym schodzimy w dół z powrotem do przystani.